Pałac Łosiów

Pałac Łosiów w Narolu remontowany chyba ponad 10 lat i większych postępów brak, w tej wersji z tymi prywatnymi właścielami nie ma żadnych szans by Pałąc wrócił do starej świetności. Mój dziadek Tomasz był przed wojną naddwornym kowalem u habiny Korytowskiej z Puzynów. Kilka opowieści na temat dworu i ostatniej właścielki opowiadał mi mój ojciec. Dziadek czasami powoził bryczką Hrabiego po majątku. Hrabia spytał dziadka, czy wolał by pieska (którego miał na rekach) czy moją Hrabinę, dziadek powiedział, że Hrabinę, wówczas nie dostał ,,napiwku''. Hrabia zginął w pojedynku we Lwowie przed wojną, a Hrabinę załatwili sowieci . Pałac splądrowany przez sowietów i spalony przez bezpiekę, ponieważ ukrywali się tam partyzanci z AK. Pałac po wojnie był w rękach PGR-u w Narolu. W jednym skrzydle było przedszkole, a w drugim kawiarnia do której na rowerze przyjeżdżałem na lody.