Obserwatorzy

poniedziałek, 26 stycznia 2015

Jesień w zimie

Spacer niedzielna po roztoczańskim lasach, łąkach i bagnach. Brak krów, kóz in innych hodowlanych stworzeń,powoduje, że wszystko zarasta. Teraz w rolnictwie nic si,e nie opłaca. Kiedyś rodzice mieni dwie krowy, kilka świń i pół hektara tytoniu i stadko drobiu, można  było wyżyć. Teraz by człowiek nie miał szans.

kryniczka
rzeczka
droga na minokąt
młodnik
jodłA
STYCZNIOWO

3 komentarze:

  1. Nawet taka szarobura zima potrafi być piękna. A powietrze, również takie pachnące i przesiąknięte rozkładającymi się resztkami roślin z ubiegłych lat działa jak inhalacja. Też lubię spacery po lesie o każdej porze roku....
    A że ziemia leży odłogiem? No cóż, jakaś inna ziemia jest w tym samym czasie eksploatowana do granic wytrzymałości. Może kiedyś i o tej leżącej teraz ktoś sobie przypomni a na razie niech odpoczywa i tworzy urodzajną warstwę podłoża. Tylko czy przyroda wygra z głupotą i pazernością ludzi? Mam nadzieję, że tak....

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mądre przemyślenia, a post ciekawy :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mądre przemyślenia, a post ciekawy :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń