Ostatnie nabożeństwo majowe miało charakter pielgrzymki na miejscową Białą górę, najwyższe wzniesienie w okolicach Tomaszowa Lubelskiego. Procesja wyruszyła z miejscowości Majdan Górny. Powrót był na wozach zaprzęgniętych w mechaniczne konie.
Ta tradycja jest przepiękna, a jednocześnie ma w sobie jakiś urok majowy i coś, co wykracza poza ludzkie doznania. To przynajmniej moje skojarzenia z okresu dzieciństwa i młodości, kiedy zdarzało mi się bywać na majówkach. A w małych miejscowościach nabożeństwa te mają jeszcze swoje dodatkowe walory.
..piękna procesja..szkoda tylko,że tak mało osób bierze udział w Procesji..
OdpowiedzUsuńTo prawda, wielka szkoda, że takich procesji jest coraz mniej.
OdpowiedzUsuńPiękna procesja i ładna okolica.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Tomek.
Ta tradycja jest przepiękna, a jednocześnie ma w sobie jakiś urok majowy i coś, co wykracza poza ludzkie doznania. To przynajmniej moje skojarzenia z okresu dzieciństwa i młodości, kiedy zdarzało mi się bywać na majówkach.
OdpowiedzUsuńA w małych miejscowościach nabożeństwa te mają jeszcze swoje dodatkowe walory.